Dzisiaj nie szukałam napisu hejka, bo robię to notkę na szybko i podaję Wam wyniki mojego konkursiku. Sorki, że nie podałam ich wczoraj, ale nie mogłam się zdecydować, które opwiadanie jest lepsze, potem jeszcze raz sprawdziłam błędy ortograficzne, gramatyczne i interpunkcyjne, a potem uznałam, że jednak to opowiadanie zajmie miejsce drugie..........
Jedź dalej, to nie daleko :)
Oj no wysil się, chyba chcesz poznać wyniki tak?
Oj, ja niedobra O.o
No dobra już. :) Miejsce drugie zajmuje Alucia!!! Jej opowiadanie jest wspaniałe i sądzę, że zasługje na drugie miejsce. Jednak było w nim trochę błędów, ale spokojnie za to też jest nagroda, tak> :D
Więc 1 miejsce zajmuje... AprilLPS!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje April, Twoje opowiadanie było wspaniałe. Bardzo wciągające i było w nim mało błędów. Wszystkie nagrody otrzymacie pocztą gmail.com dopiero jutro, bardzo przepraszam, ale dzisiaj nie mam czasu i na prawdę mam dużo pracy. :) Jutro jest zakończenie roku szkolnego *WWWWWWWWWWWWWWWWWWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - psychol- !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!*
więc będę miała z pewnością więcej czasu. :) A więc oto opowiadanie April:
,, Uratowane wakacje <3 ``
Nareszcie nadeszły wymarzone wakacje. Przyjaciele : Ania , Pattina , Mańka , Fred i Josh zaraz po zakończeniu roku rozstali się , nie rozmawiając o wakacyjnych planach.
Ania siedziała w swoim pokoju od trzech godzin. Nie miała zielonego pojęcia , co spakować na wyjazd nad morze. To , tak właściwie najmniej ją zastanawiało. Bardziej myślała o tym , co będzie tam robić. Miała jechać z kuzynką , która z nią mieszka i jej chłopakiem.
- Oni zajmą się sobą , a ja? – rozmyślała Ania
Nagle z zadumy wyrwał ją głos mamy. Kazała jej się szybciej zdecydować , bo za chwilę wyjeżdżają. Ania pośpiesznie wrzuciła do torby pierwsze z brzegu ciuchy i zbiegła na dół. W salonie czekała już na nią kuzynka Eliza i jej narzeczony – Pimpuś.
- Możemy już jechać? – spytała Eliza
- Jasne ;D – Odpowiedziała wesoło Ania.
Dziewczyna szybko pożegnała się z mamą i wyszła na podwórko. Pogoda była śliczna. Słońce świeciło wysoko na niebie i nie było ani jednej chmurki. Delikatny , ciepły wiaterek niósł z sobą rozkoszną woń skoszonej trawy. Na podjeździe stała szara Toyota, najwyraźniej jej dzisiejszy środek lokomocji. Pimpuś podszedł do samochodu i otworzył centralny zamek. Bagaże ułożyli w bagażniku po czym wsiedli gotowi do drogi. Podróż zapowiadała się dobrze. Eliza i Pimpuś całą drogę rozmawiali miedzy sobą , a Ania pisała do Josha. On również pojechał z rodzicami nad morze.
- Jak ja wytrzymam całe wakacje bez niego? – Pomyślała Ania.
Około 15.00 byli na miejscu. Zakwaterowali się w hotelu. Eliza i Pimpuś mieli pokój zaraz obok niej. Poszli do restauracji na obiadokolację i wybrali się na spacer po plaży. Ania wróciła wcześniej do hotelu. Pooglądała trochę telewizję i poszła spać. Gdy wstała Eliza i Pimpuś jeszcze spali. Ania wymknęła się do łazienki i po cichutku zeszła na śniadanie. Po śniadaniu poszła pobiegać. Włożyła sobie słuchawki na uszy. W zamyśleniu wpadła na jakiegoś chłopaka.
- Jak ty łazisz! – zdenerwowana krzyknęła Ania wstając z chodnika.
Podniosła wzrok i … Zamarła. Okazało się , że wpadła na Josha! Dalej śmiejąc się pobiegli razem. Okazało się , że mieszka w hotelu niedaleko plaży. Po chwili zadzwonił jego telefon. Musiał wracać do hotelu. Poprosił ją , aby o 18.30 była na plaży.
- Mam dla ciebie niespodziankę ;) – powiedział Josh i odszedł.
Dalsza część dnia Ania spędziła razem z Elizą i Pimpusiem na zwiedzaniu zamków i muzeów. Wrócili około 18.00. Ania pobiegła się przebrać , wziąć prysznic i wybiegła z pokoju. Ruszyła prosto na plażę. W umówionym miejscu czekał na nią Josh. Wziął ją za rękę i zaprowadził w pewne piękne miejsce.
Tam czekali na nią : Fred , Pattina i Mańka.
- Co wy tu robicie ? - zapytała zdziwiona Ania
- Organizujemy ci urodziny , a co? ;D - odpowiedziała Pattina.
- Ale...
- Przecież cię nie zostawimy :)
Na małym , rozkładanym stoliku czekał na nią piękny tort.
- Spoko , kupiony ;D - Zareagowała na zdziwienie Ani Pattina.
Impreza trwała do 24.00. Dalej wakacje przyjaciele spędzili razem. Były to najlepsze wakacje w ich życiu.
April LPS z explore-lps-word.blogspot.com
Życzę miłego czytania, a ja muszę już lecieć. ;)
