Jest fatalnie, bo po pierwsze zaczęła się szkoła i to tak na poważnie, a po drugie mam grypę jelitową. Nie mam za bardzo co pisać,bo nie zdarzyło się nic ciekawego, ale przypominam, że do 15 można oddawać prace na konkursik. ;D Będę cierpliwie na nie czekać.
Wiecie co? Tak szczerze to dzisiejszy dzień w szkolenie był taki zły... oprócz tego, że zwymiotowałam na korytarzu. Totalna kompromitacja. ;c Będą się ze mnie śmiać przez wieki. To nie moja wina, że się czymś zatrułam. :( Dobrze, że prawie nikt tego nie widział... chyba. ;c Trochę się boję.
Nie mam pojęcia co dalej pisać więc wstawiam Wam tu tego banana:
I jest happy!!! :D Banany zawsze potrafią poprawić humor. c; Cóż... dopóki nie znajdę ciekawego tematu na notkę, to niestety nie będzie żadnych postów, ale mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj coś wymyślę i jutro wstawię tuż po szkole. c;
Bay!!! :D
