sobota, 27 grudnia 2014

"Oh, zamknij się. Wiesz, że i tak wkrótce znowu to zrobisz."

Hej. Wow. Jestem tu. Weszłam. Widzę. Widzę co się dzieje. Ja żyję. Oddycham, a moje serce nadal pompuje krew, dzięki czemu nie umarłam i mam nadzieję, że w najbliższym czasie do tego nie dojdzie. Takie życie. Rodzimy się i umieramy. Ale zanim dojdzie do tej drugiej czynności, możemy przeżyć nasze życie jak tylko nam się podoba. :)

Głębokie przemyślenia. Angel za dużo siedziałaś przy oknie patrząc na deszcz. Dobrze się czujesz? Może powinnaś coś zjeść? Tak. Idź napchać się lodami śmietankowymi z czekoladą. To będzie dla ciebie najlepsze rozwiązanie.

Dawno mnie tu nie było, nieprawdaż? Oh, zamknij się. Wiesz, że i tak wkrótce znowu to zrobisz. Czy mi się wydaje, czy ja jakoś inaczej piszę? A no tak. Oprócz tego co chcę Wam przekazać, widzicie moje skreślone myśli. Taki kreatywny, niewykorzystany chyba jeszcze przez nikogo sposób. :) 

Znowu się przechwalasz idiotko. Przestań. Nie jesteś wcale wspaniała. Uspokój się trochę, ok? 

Nie chcę już Was przepraszać za moją nieobecność. To w sumie nie ma sensu. Przecież i tak pewnie znowu zniknę na miesiąc czy dwa, a potem wrócę z genialnym pomysłem na post. I potem kółeczko potoczy się dalej. Znowu.

Mniejsza z tym... Jestem nudna. Chciałam tylko wprowadzić zmiany. Dość spore. Będę tego bloga jak youtube, można tak powiedzieć. Będę robiła serie, tylko w blogowym stylu. Serie z bardzo różnych rzeczy jak gry, wyzwania i w ogóle. Na razie chciałabym zrobić serię: Zniszcz ten dziennik z Angel i zagrajmy w WolfQuest. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. :)
Dodatkowo zapraszam na blog mojej przyjaciółki Kylie diary-of-european-asian.blogspot.com :)









-------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------------------------